Centrum Artystyczno-Kulturalne “Zamek’ w Krośnie Odrzańskim zaprasza na otwarcie wystawy fotografii Danuty Pobiedzińskiej-Myśków “Pierze z mojej szuflady”.

10 sierpnia o godz. 16.00 w Galerii Horex.

Od autorki:

Dlaczego ptaki? – bo uciekają, no i nie ma problemu ze zgodą na publikację wizerunku, chociaż oczywiście trzeba się trzymać kodeksu.

Ptaki żyją tuż obok  nas, na balkonach, w żywopłotach i na drzewach,     w trzcinach, a nawet
w nieskoszonej trawie. Jednak żeby im zrobić tzw. „dobre zdjęcie” trzeba się troszkę potrudzić.

  • Po pierwsze obserwacja.
  • Po drugie światło. Dobre światło jest  podstawą i istotą fotografii. Dzięki niemu pokażemy szczegóły, zbudujemy nastrój.
  • Po trzecie sprzęt. Niestety dla uzyskania zdjęć tzw. atlasowych potrzebny jest dość jasny obiektyw,
    o możliwie długiej ogniskowej oraz aparat z szybką migawką. Jednak nie należy wpadać w panikę, widziałam zachwycające zdjęcia wykonane aparatem z telefonu komórkowego.
  • Po czwarte maskowanie. Wygodne, nieprzemakalne buty i strój, który pozwoli bez szwanku położyć się w błocie, czapka chroniąca przed słońcem, siatka maskująca. Barwa ubioru nie jest istotna, ale im bardziej pozwala wtopić się w otoczenie, tym większa szansa, że pozostaniemy niezauważeni dla ludzi.  Dzięki czemu nie zepsują nam ujęcia płosząc ptaszka. Można również wybudować sobie czatownię, która definitywnie likwiduje problem „ludzki”, ułatwia pracę w warunkach opadu deszczu czy śniegu. Statyw, karimata, spray przeciw owadom – mogą się przydać.
  • Po piąte DUŻO cierpliwości. Ptaki to istoty z natury  wolne. Niekiedy nie pomaga nawet dokarmianie czy wabienie. Nigdy nie ma gwarancji na dobre zdjęcie, jednak samo już obcowanie z naturą ładuje nas pozytywną energią. Krosno Odrzańskie jest  pięknie położone, pośród lasów, łąk i mokradeł, szczególnie ulubionych przez  ptaki i zwierzaki. Wystarczy wyjść z domu, a następna wystawa  będzie TWOJA!

Danuta Pobiedzińska-Myśków zwana Myszą, ur. w 1966r. w Bydgoszczy. Mieszkanka Krosna/O od 1986r.Zawodowo pracownica służby zdrowia, prywatnie matka dwóch synów.Od dziecka miłośniczka sztuk wszelakich.Amatorsko rysuje i maluje, popełniła bliżej nieokreśloną ilość  prac prezentowaną głównie w związku z działalnością w HOMO-ARTIFEX. Ostatnie kilka lat skupiona bardziej na fotografii.