Centrum Artystyczno-Kulturalne „Zamek”

zaprasza na otwarcie wystawy malarstwa

w Zamku Piastowskim

Jana Stopińskiego

KOLOREM I DOTYKIEM…

Uroczyste otwarcie odbędzie się

                                w piątek 24.05.2019 r. o godzinie

                              18.00

 

Jan Stopiński

– malarz „samouk” pochodzący z województwa rzeszowskiego jak mówi sam o sobie: „prawie z Bieszczad”. Jego bardzo interesująca osobowość jest zapewne wynikiem wymieszania genów górala z krwi i kości z rodowitą Francuzką. To właśnie dziadek ze strony mamy a potem sama mama były osobami, które zaszczepiły w „małym Janku” zamiłowanie do sztuki i kierowały jego pierwszymi ruchami pędzla.

Ukochaną techniką malarską Pana Jana jest impast inaczej zwany „malarstwem szpachelkowym” – technika ta jest stosowana w malarstwie olejnym lub akrylowym (rzadziej temperowym), polega ona na nakładaniu farby grubą, wypukłą warstwą przy pomocy pędzla lub szpachli. W XVI i XVII wieku w malarstwie holenderskim, flamandzkim i włoskim, a w XVIII wieku także angielskim, technika impastu służyła do zaakcentowania efektów światła. Początki stosowania tej techniki można zaobserwować w twórczości renesansowych malarzy weneckich – Tycjana i Tintoretta, potem także w malarstwie barokowym, np. u Rubensa. W drugiej połowie XIX wieku impresjoniści pokrywali impastem większe partie obrazu dla uzyskania bardziej urozmaiconej faktury. Nakładając impast na całej powierzchni obrazu lub też w dużych jego partiach, uzyskuje się szorstką, niby rzeźbioną fakturę zwaną pastoso. Zastosowanie tej techniki można zaobserwować w obrazach Fransa Halsa, Rembrandta oraz Vincenta van Gogha.

Znamiennym jest, że tą trudną i dość rzadką technikę Pan Stopiński „oswoił” w sposób perfekcyjny zupełnie samodzielnie, nie kończąc żadnych uczelni ani szkół w tym kierunku. To do czego doszedł i co osiągnął na malarskiej niwie, od 28 lat przekazuje z pasją dzieciom oraz młodzieży, która z ochotą uczęszcza na prowadzone przez niego regularnie warsztaty. Należy też chyba wspomnieć, że od zawsze czyni to zupełnie bezpłatnie a jedynym wynagrodzeniem jest satysfakcja płynąca z możliwości przekazania swoich umiejętności następnym pokoleniom.

Ulubionymi motywami uwiecznianymi na płótnach Pana Jana jest przyroda w przeróżnej postaci: pejzaże, krajobrazy, flora oraz martwa natura – czyli to co na co dzień wzrusza wrażliwą duszę malarza. Należy też chyba wspomnieć, że Pan Jan jest również bardzo ciepłym człowiekiem i doskonałym gawędziarzem więc warto osobiście pojawić się na otwarciu wystawy by posłuchać co ma do powiedzenia na temat swojej twórczości ….i nie tylko.

Niespodzianką na wystawie będzie RECITAL młodej     i zdolnej artystki!

Mia Bielska – Tegoroczna absolwentka Państwowej Szkoły Muzycznej w Gubinie w klasie fletu              p. mgr. Beaty Tecław, w tym roku zaczyna edukację w Szkole muzycznej II stopnia w Zielonej Górze     pod okiem p. Aleksandry Janowskiej. (pierwszy flet Filharmonii Zielonogórskiej)

Młoda 12 letnia uzdolniona laureatka licznych konkursów instrumentów dętych. Dwukrotna zdobywczyni wyróżnienia  Ogólnopolskiego Konkursu Młodego Muzyka w Szczecinku (2016, 2019). Laureatka Poznańskiego Konkursu Instrumentów Dętych   oraz Wielkopolskiego Konkursu Instrumentów dętych. Zdobywczyni grand prix II Konfrontacji Fletowych Młodych Muzyków                      w Zbąszyniu 2019, laureatka konkursu Muzyki Polskiej w Krośnie Odrzańskim, dwukrotna laureatka Konkursu instrumentów dętych w Świebodzinie. Uczestniczka licznych kursów oraz mitingów fletowych w całej Polsce. Koncertowała z Polsko – Niemiecką młodzieżową Orkiestrą Dętą. Koncertuje solowo, jej pasją jest gra na flecie poprzecznym, ćwiczy do utraty tchu 😛 po kilka godzin dziennie.      Jej marzeniem jest grać na scenach całego świata.

ZAPRASZAMY SERDECZNIE!!!